niedziela, 27 września 2015

Czas niepewności + podróba North Winners




Kochany pamiętniczku...

Nadal czekam na wyniki badań Wolf-a. Już wrócił z kliniki, ale nadal kuleje. Martwię się, ale jedyne co mogę teraz robić to czekanie.
Staram się za bardzo o tym nie myśleć, ale nie da się. Mama przysłała mi dodatkowe 400 sc, żebym miała na ewentualne leczenie. Boję się. Nie wiem co bym zrobiła gdyby okazało się, że Wolf ma jakiś nowotwór czy coś w tym stylu. Chciałabym wiedzieć już jakie są wyniki. Mam dosyć tej niepewności, czekania.

Byłam dzisiaj na mistrzostwach z Angelmagic. Kochany konik. Na mistrzostwach w Moorland byliśmy 2. A na tych w Jodłowym Gaju 7, ale za to spotkałam Margaret.


Po powrocie z mistrzostw Jodłowego Gaju zauważyłam ordynarną podróbę North Winners.


Przed chwilą wróciłam z przejażdżki z Cynamonem. Miło czasem przejechać się bez pośpiechu, wyciszyć się.




2 komentarze: