niedziela, 4 października 2015

Diagnoza + wytrenowany koń



Kochany pamiętniczku...

Z Wolfem coraz lepiej. Okazało się że kowal źle wbił podkowiak i uszkodził kopyto. Zabiję dziada za to co uczynił. Wet poradziła żebym zostawiła go w boksie jakiś czas.
Jak usłyszałam diagnozę bardzo mi ulżyło. Myślałam o najgorszym. Na szczęście nie potrzebne jest leczenie. Po prostu musi odpocząć.

Ostatnio ostro trenowałam Cynamona. Kochany kucyk podczas swoich pierwszych zawodów zdobył medal za 2 msc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz